Faworytów dwóch, ale…

Jak rzadko, tegoroczne finały Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-18 w futsalu mają swoich zdecydowanych faworytów.

W najbliższy weekend, w Bochni, rozegrane zostaną 9. finały MMP 18-latków. Miejsce rozegrania zawodów jest pierwszym z czynników, który wskazuje na gospodarzy jako jednego z głównych faworytów do tytułu mistrzowskiego. Drugim jest skład personalny BSF-u, w którym aż roi się od aktualnych reprezentantów kraju U-19. No i trzeci argument „za” – dwa tygodnie wcześniej młodzi gracze z Bochni w doskonałym stylu wygrali białostockie finały w kategorii U-16. Taki sukces potrafi ponieść na skrzydłach.

Ale wcale niemniej jest atutów przemawiających za bielszczanami. W ekipie Andrzeja Szłapy również nie brakuje aktualnych reprezentantów Polski juniorów oraz zawodników ogranych na poziomie Futsal Ekstraklasy, czy II ligi. Osobowość i warsztat szkoleniowca bielszczan jest kolejnym bardzo mocnym punktem w wyliczance pozytywów Rekordu. No i jeszcze jeden plus biało-zielonych, choć akurat w ogóle nieprzydatny w boiskowych realiach – historia! W ośmiu dotychczasowych czempionatach „rekordzistów” tylko jeden raz zabrakło na podium medalistów. Ba, czterokrotnie wracali ze złotymi krążkami, w tym z dwóch ostatnich imprez finałowych. W Pawłowicach i przed rokiem w Łęczycy nasi 18-latkowie w wybornym stylu sięgali po tytuły mistrzowskie. Czy „ustrzelą” klasycznego hat-tricka, czy górą będą faworyzowani gospodarze, czy też zadziała prawda starego porzekadła – gdzie dwóch się bije…..  

Przed piątkową inauguracją MMP U-18 rozmawiamy ze szkoleniowcem „rekordzistów” – Andrzejem Szłapą.

Cztery turnieje eliminacyjne Grand Prix plus kilka gier o drugoligowe punkty za Twoim zespołem, wydaje się więc, że pod tym kątem przygotowania do finałów były optymalne?

- Tak, myślę, że optymalne i to mimo, iż nie zawsze, a zwłaszcza w treningach, mogłem mieć wszystkich do swojej dyspozycji. Zagraliśmy w sumie czternaście spotkań o stawkę, z których przegraliśmy tylko jedno. To był nasz ostatni mecz, w ostatnim turnieju eliminacyjnym, w którym przegraliśmy z rudzką Gwiazdą 0:1. Wyniki? Super! Graliśmy bardzo dobrze w tych meczach, z postawy chłopaków jestem zadowolony. Nawet miałem pewien problem z wyselekcjonowaniem 14-osobowego składu kadry na mistrzowski turniej, wyboru dokonałem z szesnastu naprawdę fajnych zawodników. To była dla mnie niełatwa decyzja.

Jednocześnie ludzie z tej grupy byli i są dość mocno absorbowani poprzez występy w Futsal Ekstraklasie, sparingach trzecioligowców, czy reprezentowanie kadry narodowej U-19. Czy nie masz z tego powodu obaw?

- Chłopcy są cały czas w treningu i rytmie meczowym i to jest najistotniejsze. Jasne, że lekkie obawy o ich zdrowie są. Ale też trenują i grają z zespołami seniorskimi i na takim poziomie, a przy tym niektórzy reprezentują barwy narodowe, że to nie może sprawiać kłopotu. Przeciwnie, tylko tak mogą zdobywać doświadczenie, które zadziała na plus i zaprocentuje w przyszłości. Czym więcej grania, tym więcej doświadczenia, no i w sumie tym lepiej dla chłopaków i całego zespołu. Wprawdzie jak powiedziałem, nie zawsze mogłem korzystać ze wszystkich zawodników w czasie treningów, których i tak nie było za wiele, ale właśnie w tej materii liczę, że na plus zadziała to wspomniane doświadczenie.

Mistrzostwa zapowiadają się jako starcie dwóch ekip – BSF-u i Rekordu, czy będzie ktoś trzeci w rozgrywce o złoto?

- BSF i my, to faworyci, bez dwóch zdań. Gospodarze dysponują mocnym składem, w tym kilku kadrowiczami. Nas zobowiązują dwa z rzędu zdobyte tytuły oraz dorobek kilku chłopaków z ostatnich finałów do lat 20-stu. Natomiast wszystko okaże się w trakcie trwania turnieju, na ile sprawdzą się faworyci, na ile silna będzie konkurencja. My w każdym razie skupiamy się w tej chwili wyłącznie na grupowej rywalizacji, ta jest dla nas na tym etapie najważniejsza. Bo na przykład słyszałem, podkreślam – jedynie słyszałem, że mocną drużyną jest Sobek Kraków, pozostałych rywali również nie lekceważymy. Jak powiedziałem – wszystko okaże się dopiero na boisku.

TP/foto: PM

Kadra BTS Rekord Bielsko-Biała U-18

Bramkarze: Michał Kałuża, Krzysztof Iwanek

Zawodnicy z pola: Damian Hilbrycht, Tomasz Franusik, Mikołaj Franusik, Jan Dudek, Marek Heller, Wojciech Łasak, Mateusz Madzia, Szymon Bernat, Dominik Słomka, Kamil Surmiak, Szymon Cichy, Tomasz Gąsior

Andrzej Szłapa (trener), Piotr Kuś (II trener/kierownik drużyny), Jakub Drąg (fizjoterapeuta)    

Program eliminacji MMP U-18 w futsalu, Bochnia 24-26.02.2017 r.