Uzasadnione nadzieje
Przed nami siódme finały Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu 16-latków.
Od piątku do niedzieli szesnaście najlepszych ekip powalczy w Białymstoku o krajowy prymat, w tym gronie są także „rekordziści”. Co ciekawe, bielszczanie z każdego z dotychczasowych turniejów finałowych wracali z medalem, przed rokiem trofeum miało kolor brązowy. Jasne, że każda seria ma kiedyś swój kres, ale dlaczego miałoby stać się to akurat w stolicy Podlasia? Wprawdzie to sport w młodzieżowym wydaniu, a w nim nigdy i nic nie jestem pewne do końca, ale liczne, racjonalne przesłanki dobrze prognozują przed starem bielszczan w białostockich finałach. Między innymi o tym czytamy w rozmowie ze szkoleniowcem biało-zielonych 16-latków Piotrem Jaroszkiem.
Przygotowywaliście się do turnieju cyklem zbliżonym do młodszej ekipy Rekordu, do 14-latków
- To fakt, dość długo szykowaliśmy się do białostockich finałów. Oprócz normalnej treningowej pracy mamy za sobą udział w trzech turniejach eliminacyjnych Grand Prix, start w bardzo prestiżowych, międzynarodowych zawodach we francuskim Lille, no i rozegrane niedawno dwa mecze sparingowe. Praktycznie zrobiliśmy wszystko co możliwe, żeby się dobrze przygotować, stąd z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie Mistrzostw. Apetyty są duże, co ma swoje uzasadnienie w postępach w naszej grze. Z każdym meczem i turniejem prezentowaliśmy się coraz lepiej. Jeszcze w pierwszym turnieju Grand Prix w Mikołowie wyglądało to słabo. Już w chorzowskim turnieju było lepiej, a we Francji i w bielskiej eliminacji progres dostrzegalny był gołym okiem. Teraz tylko trzeba to przełożyć na mecze w Białymstoku.
Wspomniałeś o grach kontrolnych, z kim zagraliście i z jakim rezultatem?
- Z rówieśnikami Gwiazdy Ruda Śląska wygraliśmy 11:2, a w ubiegłym tygodniu zagraliśmy z reprezentacją młodzieżowej ligi futsalowej z Pszczyny. Cenna gra, po której zremisowaliśmy 5:5, i po której ostatecznie wyłoniła się czternastka ludzi na turniej finałowy. Co istotne, dysponuję tuzinem zawodników o dobrych i wyrównanych umiejętnościach plus dwóch mocnych bramkarzy, którzy już przed rokiem sięgnęli po brąz młodzieżowych mistrzostw kraju U-16.
Atutem naszych 14-latków, którzy na niedawnych mistrzostwach w Kaliszu zdobyli brązowe medale były dobrze egzekwowane stałe fragmenty oraz silne uderzenia z dystansu, czy na tych elementach opierać się będzie także gra ekipy U-16?
- Sądzę, że mamy ciut więcej walorów w zanadrzu. Ale rzeczywiście jest moc w naszych stałych fragmentach. We wspomnianym sparingu z Gwiazdą tak strzeliliśmy chyba pięć goli, z pszczynianami tak padły trzy albo cztery bramki. Jestem jednak przekonany, że nasz skład jest bardziej zbalansowany w porównaniu do 14-latków, to ekipa bez zdecydowanie wybijających się jednostek, ale i bez słabych punktów. W każdym razie na wszystkich mogę liczyć w równym stopniu. Jeśli mam jakiekolwiek dylematy, to dotyczą one wyłącznie ustawienia w poszczególnych czwórkach.
TP/foto: PM
Bielszczanie przed turniejem eliminacyjnym Grand Prix (na zdjęciu brak trenera Piotra Jaroszka)
Rekord Bielsko-Biała U-16
Bramkarze: Krzysztof Iwanek, Jan Syc
Gracze z pola: Patryk Miłoń, Jakub Byrdy, Patryk Skrzela, Jakub Stawicki, Michał Groń, Wiktor Grzywaczewski, Konrad Jekiełek, Dawid Bystroń, Marcin Kozina, Piotr Wyroba, Daniel Iwanek, Daniel Krzempek
Piotr Jaroszek (trener), Bartosz Woźniak (II trener/kierownik drużyny), Dariusz Spisak (fizjoterapeuta)
Program eliminacji MMP U-16 – TUTAJ.