Gotowi do startu

- Kilka obozów pracując w Rekordzie zaliczyłem i ten był najlepszy – mówi po powrocie z Kępna szkoleniowiec juniorów – Piotr Kuś.

Grupa blisko 30-stu zawodników szlakiem utartym przez „biało-zielonych” juniorów młodszych i nasze drugoligowe futbolistki przed tygodniem wyruszyła na siedmiodniowe zgrupowanie do wielkopolskiego Kępna. Tak liczny skład stanowili w komplecie klubowi juniorzy, którzy w nadchodzącym sezonie będą reprezentować klub na dwóch frontach – w Wojewódzkiej Lidze Juniorów i w seniorskiej B-klasie. – Dzięki temu, iż zaliczyliśmy 13 jednostek treningowych i tylko dwa sparingi, co według mnie było z korzyścią dla całej grupy, mamy z trenerem Szymonem Niemczykiem pełny ogląd możliwości i aktualnej dyspozycji chłopaków – klaruje P. Kuś. – Mnóstwo czasu, nawet po 120 minut jednorazowo, spędziliśmy na wspólnej pracy treningowej. Bardzo przydatny okazał się nawet epizodyczny trening tańca zumba! (na zdjęciu powyżej) Jedyne dwie gry kontrolne zagraliśmy pod sam koniec zgrupowania i przyznam, że to był chyba jedyny słabszy element tego pobytu. Rywale z miejscowej B- i A-klasy nie przeciwstawili się nam zanadto, stąd do wyników naszych wygranych absolutnie nie przywiązuję żadnej wagi. Natomiast o warunkach pobytu i pracy mogę mówić wyłącznie w superlatywach. A co do strony sportowej, powiem tyle – na niedzielny mecz z chorzowskim Ruchem jesteśmy gotowi – zaznacza trener juniorów Rekordu.

Znacznie wcześniej, bo w czwartkowe popołudnie (godz. 18:00) swoją ligową premierę zaliczą rezerwy mając za rywala „dwójkę” GLKS-u Wilkowice. – W zasadzie również mogę zameldować pełną gotowość startową, tylko że układ personalny w zespole jest dość specyficzny – zauważa Szymon Niemczyk. - Trenujemy, pracujemy całą grupą, o podziale której na poszczególne drużyny będziemy decydować z trenerem Piotrem Kusiem co tydzień. Dlatego mogę jedynie podtrzymać jego opinię, że całość jest gotowa do ligowego startu. Nad motoryką pracowaliśmy już wcześniej, przez wyjazdem na obóz, na którym poświęciliśmy czas na kwestie techniczno-taktyczne. Bez wnikania w detale powiem, że przećwiczyliśmy warianty szybkiego ataku i tzw. ataku pozycyjnego. Akurat pod kątem tej drugiej formy nasi sparingpartnerzy okazali się optymalnymi rywalami. Niemniej prawdziwym sprawdzianem formy będą pierwsze mecze ligowe obu naszych drużyn – przewiduje trener Rekordu II.

TP