Nowe ogniwo w ataku
Dawid Hałat, bo o nim mowa, to 23-letni napastnik, który przez cztery ostatnie sezony reprezentował barwy LKS-u Czaniec.
Jest wychowankiem Zgody Malec, a piłkarskich szlifów nabierał w juniorskiej drużynie Gwarka Zabrze. W poprzednim sezonie III-ligowym D. Hałat zdobył dla zespołu z Czańca osiem goli w meczach o mistrzowskie punkty, co stanowiło niemal 50-procentowy dorobek całego zespołu. Przez kilka ostatnich tygodni zawodnik skutecznie przekonał do swoich umiejętności trenera Wojciecha Gumolę, m.in. strzelając dla biało-zielonych trzy gole w letnich meczach kontrolnych, a wliczając trafienia ze środowej gry towarzyskiej z futsalowcami Rekordu - pięć. Po Dawidzie Ogrockim jest to drugie i prawdopodonie ostatnie tego lata wzmocnienie kadry naszych trzecioligowców graczem "z zewnątrz".
Swoje przejście do klubu z Cygańskiego Lasu sam główny zainteresowany klaruje tak: - Miałem jeszcze inną propozycję gry, ale uznałem, że właśnie ta jest dla mnie najlepsza. Chciałem grać w Rekordzie – to po pierwsze. Tu naprawdę mogę coś jeszcze w piłce osiągnąć. A poza tym poziom gry w naszym regionie również nie był dla mnie bez znaczenia, to druga przyczyna.
Nie należy wykluczać, iż D. Hałat otrzyma od trenera rekordzistów szansę oficjalnego debiutu już w sobotnim spotkaniu ligowym z Falubazem Zielona Góra.
TP/foto: Paweł Mruczek