Stal Brzeg – Rekord B-B 2:0 (0:0)
Dobra gra w pierwszej części nie wystarczyła bielszczanom do wywiezienia choćby jednego punktu.
Czy to świadomie i z premedytacją, czy z obaw przed upałem, czy też z innych powodów, piłkarze Stali praktycznie całkowicie oddali bielszczanom pole gry w pierwszej części meczu. Nawet do nieczęstych okazji do kontrataków zespół Sebastiana Sobczaka nie ruszał zbyt skwapliwie. Takim sposobem „rekordziści” osiągnęli znaczącą rzewagę w polu, pozostało ją udokumentować golami. W tej materii akurat było dziś z biało-zielonymi najgorzej. Absolutnie nie można odmówić „rekordzistom” niczego,jeśli chodzi o próby sforsowania brzeskiej defensywy i pokonania golkipera Stali. I to prób podejmowanych na najróżniejsze sposoby, od szybkiego ataku, przez stałe fragmenty gry, aż po uderzenia z dystansu. Całą wyliczankę dogodnych sytuacji znajdziecie Państwo w zapisie naszej relacji live ze spotkania. Natomiast trzeba podkreślić, że nawet,jeśli złożyć na karb niedokładności, czy braku umiejętności, zaprzepaszczone okazje, to czasami brakowało przysłowiowego łutu szczęścia. Inaczej nie da się wytłumaczyć uderzeń w poprzeczkę Mateusza Gaudyna z 34. minuty i Damiana Hilbrychta (79. min.), gdy goście przegrywali już 0:1.
Kwestią czasu wydawało się zdobycie gola przez bielszczan w drugiej połowie meczu. Tymczasem to przyjezdni sami sprokurowali sytuację, po której wynik meczu otwarli miejscowi. Fatalnie wykonany rzut rożny, po którym piłkę przejął Bartłomiej Kulczycki, sam w sobie nie rodził jeszcze niebezpieczeństwa. Ale tego, że nikt z „rekordzistów” nie przeszkodził skrzydłowemu Stali w rajdzie przez niemal całą długość boiska oraz wykończeniu całej akcji celnym uderzeniem, łatwo wytłumaczyć się nie da. Ile w tym było błędu taktycznego, a ile dekoncentracji i nonszalancji, będzie zapewne głęboko przeanalizowane przez trenera Wojciecha Gumolę.
Taki obrót spraw w znakomity sposób ułatwił grę gospodarzom. Bielszczanie rzucili wszystkie siły do ofensywy, na co „zaproszeni do tańca” gospodarze odpowiadali kontrami. Łatwość z jaką miejscowi dochodzili do stuprocentowych sytuacji jest prosta do wytłumaczenia – bielszczanie bowiem wszystko postawili na jedną kartę, nie bacząc na zabezpieczenie tyłów. Natomiast to w jaki sposób brzeżanie te szanse marnowali (poza Michałem Majem w 89. minucie) wyraźnie pokazuje, że gracze wicelidera mają jeszcze nad czym pracować.
Z kolei „rekordziści” mają po porażce w Brzegu nad czym myśleć. Łatwych recept na opanowanie niełatwej sytuacji nie ma. Wpierw jednak trzeba postawić celną diagnozę aktualnego stanu rzeczy.
TP/foto: PM
Nasza relacja meczowa "na żywo":
Stal Brzeg |
Rekord Bielsko-Biała |
---|---|
2 |
0 |
Bramki | |
'48 Kulczycki, '89 Maj | |
Składy | |
Stitou – Mikła, Józefkiewicz, Sikorski, Kiełbasa, Kulczycki (81. Maj), Boczarski, Nowacki (84. Szpak), Gajda, Bonar (76. Lipiński), Żegleń (67. Jaworski) | Góra – Żołna, Bojdys, Rucki, Waliczek, Maślorz (66. Nagi), Profic, Szędzielarz (61. Hałat), Gaudyn (56. Ogrocki), Hilbrycht, Kubica |
żółte kartki | |
'28 Józefkiewicz, '90 Lipiński | '39 Żołna, '82 Kubica |
Koniec meczu. Po doskonałych trzech kwadransach, gra "rekordzistów" po jednym błędzie na starcie drugiej części uległa rozsypce.
90+3. Niecelne dośrodkowanie Nagiego; Rucki blokuje dogranie Jaworskiego w pole karne bielszczan.
90+2. Pudło gracza Stali w 100-procentowej sytuacji.
90+2. Wszystkie siły Rekordu na połowie gospodarzy.
90. Żólta kartka dla Lipińskiego za faul na Hilbrychcie.
90. Sytuacja bielszczan - nie do pozazdroszczenia.
89. Bielszczanie całkowicie odkryli się, strzał Gajdy z boku jeszcze Góra zdołał sparować, ale dobitka Maja przynosi drugiego gola Stali.
88. Jeszcze rzut wolny z boku po faulu na Waliczku; piłkę wybijają obrońcy.
87. Po dośrodkowaniu z wolnego Profica na przedpolu bramkarz Stali.
85-86. Niestety ostatnie minuty, to bicie głową w mur obronny miejscowych.
84. Hilbrycht z bardzo ostergo kąta uderza w boczną siatkę; ostatnia zmiana w Stali.
82. Faul z kartką Kubicy.
80-81. Trochę nieskładnie bronią się gospodarze, trzeba to tylko wykorzystać. Błąd bramkarza przynosi tylko rzut rożny; znów fatalne jego wykonanie - kontra i Gajda pudłuje w identycznej sytuacji, w jakiej wcześniej padł gol.
79. A w odpowiedzi z powietrza, z 15. metrów Hilbrycht trafia w poprzeczkę!
78. Przy kontrze Stali "przypalił się" Lipiński, stzrał obok bramki.
77. Zablokowana próba wrzutki Żołny.
75. Arbiter zaordynował półminutową przerwę na napoje.
74. Nieźle zapowiadającą się akcję niweczy strata Nagiego.
73-74. Rozochoceni brzeżanie nacierają coraz odważniej.
72. Po szybkim ataku wymanewrowana cała obrona Rekordu, świetną okazję marnuje Gajda.
70. Rucki sprokurował stuprocentową okazję napastnikowi Stali, ten spudłował w nieznacznej odległości!
68-69. Dużo walki, niewiele jakości.
66. Trzecia zmiana w naszym zespole; bez namysłu uderza z pierwszej piłki z dystansu Józefkiewicz, futbolówka przelatuje obok słupka.
65. Długo budowana akcja kończy się uderzeniem Kubicy, z obroną radzi sobie bez kłopotu Stitou.
64. Żegleń nie opanował piłki w polu karnym po kontrze Gajdy; po drugiej stronie atak Waliczka z Ogrockim.
62. Bojdys wygrywa wyścig z Bonarem na połowie gości.
60-61. Duża nerwowość w poczynaniach bielszczan, do wejścia szykuje się Hałat.
59. Flanką atakuje Kulczycki, na nasze szczęście nabiegający Nowacki nie trafia czysto w piłkę z 16. metrów.
58. Niestety goście również "nie grzeszą" precyzją.
56-57. Śmielsze, ale nadal niedokładne ataki Stali.
54. Dali się ograć bielszczanie na prawej stronie, ale na spalonym Gajda.
53. Szędzielarz uderza w światło bramki, na miejscu Stitou.
50-52. Obie ekipy wygladaja na zaskoczone rozwojem sytuacji.
49. Koszmarny początek tej fazy meczu dla bielszczan, a miejscowi złapali wiatr w żagle, dla nich rzut rożny.
48. Fatalne rozegranie kornera, piłkę traci Bojdys, nieporadnie próbuje faulować uciekającego Kulczyckiego, a ten po 80-metrowym (!) sprincie uderza z bliska w długi róg bielskiej bramki - gol.
47. Dynamiczna szarża Kubicy i mamy rzut rożny.
46. Odważnie prawą stroną ruszyli dwaj garcze Stali, ale akcja kończy się przewinieniem na Gudynie.
46. Bez zmain po obu stronach, od środka rozpoczynają drugą część meczu "rekordziści".
Koniec pierwszej części. Bardzo dobra, uważna i konsekwentna gra bielszczan - brak tylko "kropki nad i".
45. Dwie minuty doliczone przez sędziego.
45. Doskonała wrzutka Kubicy, w wybornej sytuacji Szędzielarz, którego to podanie najwyraźniej zaskoczyło i nici z bramkowej szansy.
44. Trwa ofensywa gości, aktywnie w polu karnym Stali - Hilbrycht i Waliczek.
44. Zapalczywy Bonar sfaulował w jednej akcji Bojdysa i Ruckiego.
43. Gaudyn sygnalizuje potrzebę zmiany; do pauzy chyba wytrwa?
42. Strzał Boczarskeigo - tylko dla statystyków.
41. Góra skutecznie interweniuje z dala od własnej bramki.
40. Brzeżanie odrobinę przyśpieszyli tempo swoich akcji, niecelnie z 30. metrów uderza Gajda.
39. Żołna własny błąd naprawił faulem, który nie umknął uwadze arbitra.
37. Dał się oszukać przy linii Żołna, wpada w pole karne Żegleń, ale w porę wraca Bojdys - było b. groźnie.
36. Zbyt głębokie dośrodkowanie Maślorza.
34. Józefkiewicz staranował w środku pola Gaudyna, ale czy będzie kartka? Nie ma.
34. Po kornerze Profica Gaudyn główkuje z poprzeczkę!
32-33. Kanonada "rekordzistów" - uderzają: Kubica, Maślorz i Szędzielarz, za każdym razem futbolówkę blokują obrońcy z Brzegu.
32. Małe zamieszanie pod bramką Stali po centrze Szędzialarza.
30. Przerwa na uzupełnienie płynów.
29. W niezłej sytuacji w polu karnym nie trafił czysto w piłkę Kubica.
28. Żółta kartka dla kapitana Stali za faul na Maślorzu. Na trybunach słyszalny głośny doping kibiców z Brzegu, skromniejszy, ale docierający do uszu - doping KK Rekordu!
27. Nowacki kąśliwie uderza po długim rogu, Góra palcami wybija piłkę na róg.
26. Interwencji masażysty wymagał Bojdys.
25. Po stracie kontra Kulczyckiego, na miejscu w polu karnym Profic.
24-25. Bielszczanie b. konsekwentnie prowadzą grę, ale natrafiają na mur gospodarzy ustawiony na własnej połowie.
23. Odważna decyzja Kubicy, strzał z 30, metrów, piłka leci wysoko nad bramką.
22. Po błędzie Żołny "ratunkowy" faul Szędzielarza - tym razem bez kartki.
21-22. Bielszczanie wciąż w ataku pozycyjnym.
20. W krótkim czasie dwie pomyłki w konstrukcji ataku Szędzielarza i Profica, niepotrzebna nerwowość.
19. Żołna z dystansu obok bramki.
18-19. Ton grze nadają bielszczanie, cierpliwości, a efekty przyjdą.
17. Świetna kontra Rekordu, Profic do Maślorza, ten jednak na spalonym.
16. Niesamowita pogoń za futbolówką Gajdy, jego wysiłek zmarnował fatalnym przyjęciem piłki Bonar.
16. Pierwsza próba strzału miejscowych, podkreślmy - próba.
15. Kolejna dobra akcja z udziałem Waliczka i Hilbrychta, w walce o piłkę Maslorz fauluje obrońcę
14. Źle rozegrany rzut rożny, kontra Stali, ale fantastycznie wrócił do defensywy Profic.
13. Pod presją Żołny poza boisko wybija piłkę Gajda - piłka w narożniku.
12. Po podaniu Ruckiego Józefkiewicz wślizgiem powstrzymuje atak Kubicy.
11. Po dobrym rozegraniu Profica nieznacznie nad poprzeczką uderza Szędzielarz.
10-11. Ekipa Stali nadal dość pasywna w ataku; Żołna wywalczył rzut rożny.
9. Z 30. metrów płasko uderza Gaudyn, broni Stitou.
7. Znów świetnie zerwał się skrzydłem Waliczek, miejscowi ratują się wybiciem na korner; Boczarskiblokuje uderzenie Kubicy.
5. Faul na Waliczku 25. metrów od bramki i rzut wolny; Szędzielarz nie zaimponował ani siłą, ani precyzją - piłka trafia w mur.
4-5. Brzeżanie jak dotąd schowani na własnej połowie.
3. Po dograniu z rzutu wolnego w wykonaniu Szędzielarza najwyżej skacze do piłki Rucki, ale fauluje przy tym gracza Stali.
2. Doskonała wrzutka Hilbrychta, akcję zamykał na długim słupku Żołna, jego uderzenie z bliska trafia wprost w bramkarza!
2. Długi przerzut Bojdysa na skrzydło, goście zyskali sporo terenu.
1. Rozpoczynają gospodarze.
Stal Brzeg jest bez wątpienia rewelacją początku rundy jesiennej w III lidze, gr. 3 – cztery zwycięstwa beniaminka, trzy remisy i druga lokata w tabeli są wystarczającą rekomendacją. Piłkarze Stali wystąpią w strojach żółto-niebieskich, „rekordziści” na biało; sędziuje – K. Aluszyk z Gorzowa Wielkopolskiego. Start meczu o godz. 16:00. I jeszcze slowo o arenie dzisiejszego spotkania, jak to mówią - wzór.