Zagadkowe składy
Sobotnie spotkanie będzie już trzecią tegoroczną wizytą bielszczan w Zabrzu.
Z obu wiosennych wypadów „rekordziści” wracali w bardzo dobrych nastrojach. 18 maja w pucharowej potyczce Rekord okazał się lepszy, ogrywając gospodarzy 2:0, po golach Marka Sobika i Mateusza Waliczka. Trzy dni później „biało-zieloni” byli równie bezwzględni dla zabrzan pokonując podopiecznych Józefa Dankowskiego 4:1 (po bramkach: M. Sobika, M. Waliczka, Mieczysława Sikory i Damiana Hilbrychta). Nieodległa historia świadczy więc na korzyść piłkarzy z Cygańskiego Lasu. Jakby to jednak banalnie nie brzmiało - nowy sezon, to i nowe rozdanie. Po spadku z Ekstraklasy pierwszego zespołu Górnika w klubie zmieniło się mnóstwo. W ślad za licznymi zmianami nie idą jednakże oczekiwane wyniki. Stąd przy Roosevelta pojawił się „stan podgorączkowy”. Ale wszystko co dzieje się wokół pierwszoligowców wcale nie musi się przekładać na ekipę rezerw.
Podobnie jak w poprzednim sezonie „dwójka” Górnika, mimo braku stabilizacji w składzie, skrzętnie gromadzi punkt po punkcie. W sezonie 2015/2016 tą ścieżką zabrzanie doszli do czołówki III-ligowej tabeli, a aktualnie plasują się w środku stawki. 10. miejsce i 8-punktowy dorobek gwarantują względny spokój. Warto jednak, a nawet trzeba, zwrócić uwagę na jeden istotny „detal” przed sobotnią konfrontacją Górnika II z Rekordem. Otóż weekendowy, pierwszoligowy mecz zabrzan z MKS-em Kluczbork został przełożony, zatem do dyspozycji sztabu trenerskiego „dwójki” może być znacznie większe grono piłkarzy, niż zazwyczaj.
Na pewno nie w takim stopniu jak dotyczy to rywali, ale zestawienie bielszczan na to spotkanie także jest małą zagadką. Absolutnie nie jest tak, że po odejściu Szymona Szymańskiego w ostatnim dniu okienka transferowego i wobec kontuzji M. Sobika, nasz zespół będzie zmuszony od nowa budować swoją tożsamość. Niemniej pewne akcenty w grze „rekordzistów”, a szczególnie odpowiedzialność za jej prowadzenie, muszą rozłożyć się na innych ludzi. Jest jednak z kadrze naszej drużyny wystarczająco wielu wartościowych piłkarzy, aby temu zadaniu podołać. Chętnych i zdolnych do ciągnięcia wózka z pewnością nie braknie. Pytanie zasadnicze brzmi tylko: czy stanie się to niejako „z marszu” i od razu, czy też potrzeba będzie odrobiny czasu. Tego akurat nie ma za wiele.
Na koniec zapowiedzi sobotniego spotkania należy się jeszcze małe wyjaśnienie. Pierwotnie terminarz przewidywał, iż mecz 7. kolejki rozegrany zostanie w Bielsku-Białej. Jednak wobec planowanych w weekend na obiekcie przy Startowej imprez kulturalno-rekreacyjnych klub z Zabrza przychylił się do prośby „rekordzistów” o zamianę ról. Tym sposobem doszło do zmiany gospodarza potyczki. Wiosenny rewanż odbędzie się zatem na stadionie w Cygańskim Lesie.
TP/foto-archiwum z meczu Rekord - Górnik II: PM
III liga, gr. 3 – 7. kolejka (3.09.2016 r. - sobota)
(11:00) Śląsk II Wrocław – Miedź II Legnica
(12:00) Górnik II Zabrze – Rekord Bielsko-Biała
(15:30) Lechia Dzierżoniów – Unia Turza Śląska
(16:30) Olimpia Kowary – BKS Stal Bielsko-Biała
(16:30) Ruch Zdzieszowice – GKS 1962 Jastrzębie
(16:30) Piast Żmigród – KGHM ZANAM Polkowice
(16:30) Górnik Wałbrzych – Stal Brzeg
(17:00) Falubaz Zielona Góra – 1. KS Ślęza Wrocław
(17:30) Skra Częstochowa – Pniówek Pawłowice