Pniówek Pawłowice – Rekord B-B 2:1 (1:0)

To pierwsza porażka bielszczan w bieżących rozgrywkach.

W pomeczowych, gorących opiniach bielszczanie nie skrywali złości po porażce. Dominowało w obozie „rekordzistów” zdanie, że tego dnia pawłowiczanie byli do ogrania na własnym terenie, jak rzadko kiedy. Ale, aby tak się stało trzeba było po prostu zmusić miejscowych do błędu, a samemu ich unikać. Coś, co było dotąd atutem „rekordzistów” – stałe fragmenty gry – tym razem obróciło się przeciwko nim. W obu przypadkach wina rozkłada się na wszystkich obecnych w polu karnym bielszczan, którzy zignorowali imponujących warunkami fizycznymi gospodarzy.

Żal „rekordzistów”, głównie do samych siebie, jest tym bardziej uzasadniony, że zdołali doprowadzić do wyrównania, w czym ogromna zasługa Dawida Hałata, a mogli pokusić się nawet o coś więcej. Kwestia nawet nie w zmarnowanej w 70. minucie szansie strzelca gola, bo przecież jeszcze w pierwszej części Marcin Sobczak uderzył w słupek, zatem wynik konfrontacji mógł być już wcześniej rozstrzygnięty. Trudno jednak przejść do porządku dziennego nad grą przez ponad 20 minut w liczebnej przewadze, bez osiągnięcia wyraźnej korzyści. Za wolę walki i upór w dążeniu do odwrócenia losów meczu należy się bielszczanom brawa. Na to samo niestety nie mogą liczyć nasi piłkarze za złe wybory podejmowane na boisku i niewłaściwy dobór środków wobec osłabionego rywala. A ten? Pniówek wyciągnął z tego spotkania więcej, niż powinien. Będąc dalekimi od wybornej formy pawłowiczanie osiągnęli wynik – maksimum.

TP

Nasza relacja „live” ze spotkania:

Pniówek Pawłowice

Rekord Bielsko-Biała

2

1

 Bramki
'12 Goik, '72 Majsner '51 Hałat
 Składy
Nowak – Przybyła, Goik (78. Lalko), Szary, Lorenz, Krakowski, Kukla, Kostecki, Semeniuk (55. Adamek, 60. Szymura), Szczyrba, Sobczak (68. Majsner) Żerdka – Gaudyn, Bojdys, Dudek, Żołna, Ogrocki, Szędzielarz, Nagi (68. Kubica), Sobik (50. Maślorz), Szymański, Hałat (80. Hilbrycht)
 żółte kartki
'9 Goik, '30 Kukla '23 Dudek, '49 Nagi
 czerwone kartki
'67 Kukla

Koniec meczu. Bielszczanie drogo zaplacili za popełnione błędy przy stałych fragmentach.

90+3. Ofensywny faul jednego z bielszczan i rzut wolny na połowie Pniówka.

90+2. Gaudyn przedryblował trzech rywali, na czwartym się skończyło.

90+2. Gra toczy się już niemal wyłącznie na połowie pawłowiczan.

90. Sędzia dolicza cztery minuty.

89. Starcie przed polem karnym miejscowych, sędzia odgwizduje faul zawodnikowi Rekordu.

88. Z wolnego obok bramki uderza Krakowski.

87. Na rajd przez całą długość boiska zdecydował się Szary, akcję kończy faulem Ogrocki.

84-85. Uporczywe, ale nadal chaotyczne ataki "rekordzistów".

83. Szarża Gaudyna, po niej korner; po zamieszaniu mocni i z dla od bramki uderza Żołna.

82. Groźnie zapowiadała sie kontra pawłowiczan, na posterunku jednak Gaudyn i stoperzy Rekordu.

80-81. Niby przewaga nalezy do bielszczan, ale w ich atakach jest za duzo nerwowości.

79. Faul Szczyrby i rzut wolny z bocznego sektora, Ogrocki uderza głową kilka metrów od bramki.

77-78. Limit zmian u gospodarzy wyczerpany; Lalko wślizgiem zatrzymuje szarżujacego Szymańskiego.

75. Nieudane dosrodkowanie Gaudyna.

72. Znów koszmany błąd gości przy kornerze, nikt nie przypilnował Majsnera, który głową lokuje piłkę w bramce.

72. Moment zawahania Krakowskiego, zamiast groźnego uderzenia jest tylko korner Pniówka.

71. Zwyczajowa pauza na napoje.

70. Świetną kontrę zainicjował Maślorz, niestety Hałat przesadził z dryblowaniem, aż stracił piłkę na rzecz bramkarza!

69. Rzut rożny dla gospodarzy.

68. Zmian dokonują trenerzy - Gumola i Woś.

68. Wrzutka Szędzielarza, na przedpolu golkiper z Pawłowic.

66. Pokazał się na prawej stronie Gaudyn, faulowany przez Kuklę, który obejrzał drugą żółtą kartkę!

64-65. Od pewnego czasu bez ciekawszych zdarzeń na boisku.

62. Mocne podanie w pole karne Maślorza, najszybszy przy piłce bramkarz gospodarzy.

61. Ofensywny zryw Pniówka nie trwał zbyt długo, faul na Hałacie 30. metrów od bramki, strzał Nagiego b. niecelny.

60. Z kontuzją udaje się do szatni wprowadzony chwilę temu Adamek.

59. Mnóstwo zdrowia zostawia dziś na boisku Żołna.

57-58. Spadło tempo gry, upał daje się we znaki pilkarzom obu ekip.

56. Ładna "solówka" Nagiego, bez kończącego podania w pole karne.

54. Groźnie, ale obok słupka uderza Ogrocki.

54. Dzieje się w polu karnym gospodarzy, trzeba jednak wykorzystywać chaotyczną postawę obrońców.

52-53. Ewidentnie słabszy fragment gry defensywy Pniówka.

51. Doskonałą okazję wypracował sobie Hałat, wejście z impetem w pole karne napastnika, pierwszy strzał broni Nowak, poprawka już u celu - gol!

50. Znów gorąco i nieprzepisowo w środku pola.

49. Za faul na Kukli żółtą kartką upomniany Nagi.

48. Bojdys skutecznie głową wyjaśnia sytuację pod własną bramką.

48. Z kontuzją plac gry opuszcza Sobik, wyglada to na kontuzje stopy (palca?)

47. Przyblokowany strzał Sobika, stąd Nowak bezproblemowo łapie futbolówkę.

46. Od środka "rekordziści", bez zmian po obu stronach.

45+1. Koniec I połowy. Gospodarzom wystarczyły dwa dobrze wykonane stałe fragmenty, aby osiągnąć przewagę bramkową. W drugiej połowie bielszczanie muszą szybciej operować piłką, co powinno wystarczyć na defensywę Pniówka w tych upalnych warunkach.

45. Arbiter dolicza jedną minutę.

43. Świetne fragmenty z udziałem Hałata w( defensywie) i Żołny (na skrzydle)

42. Powstrzymana dynamiczna akcja skrzydłem Ogrockiego.

41. B. udana i spokojna reakcja obronna Dudka.

40. Zderzenie Hałata z Goikiem pod polem karnym gospodarzy.

38. Rzut rożny dla Pniówka, po nim Sobczak główkuje w słupek!

37. Po dłuższej przewie w interwencji Żerdka.

36. Mocne uderzenie Szędzielarza zza linii pola karnego, piłka minimalnie mija światło bramki.

34-35. Serca do walki i zaangażowania nie można odmówić, ale stanowczo zbyt często forsują grę środkiem pola gry.

32-33. Nieustanny napór gości, wciąż jednak bez klarownych sytuacji, choć obrońcy miesjcowych non-stop w opałach.

31. Ogrocki bez respektu potraktował Przybyłę, skończyło się na reprymendzie.

30. Za zagranie ręką upomniany Kukla; Szymański nieznacznie chybił z dystansu.

28. Zablokowane uderzenie Sobika, ale mamy korner, po nim jedynie spore zamieszanie pod bramką Pniówka.

27. Z kontrą ruszyli bielszczanie, kąśliwe uderzenie Szymańskiego po ziemi na raty broni Nowak.

24. Przerwa na uzupełnienie płynów.

23. Faul Dudka na Semeniuku - kartka.

22. Nagi prostopadle, ale niecelnie do Ogrockiego.

22. Przewinienie na Gaudynie ok. 25. metrów od bramki - Nagi w mur.

21. Uaktywnili się boczni obrońcy gości - ciekawe akcje Gaudyna i Żołny.

18-19. Niewiele wynika z posiadania piłki przez "rekordzistów".

15-16. Mocniej przycisnęli bielszczanie, aktywni pod bramką Pniówka - Sobik i Szymański. rzut rożny "rekordzistów" nie przyniósł żadnego zagrożenia.

14. Na nic indywidualna próba Hałata.

13. Strzał za strzał - Sobik z jednej i Sobczak z drugiej strony.

12. Wrzutka Krakowskiego, nie przechwutuje piłki Żerdka, a całośc zamyka celnym uderzeniem na długim słupku Goik.

11. Starcie Żolny z Przybyła  i rzut wolny Pniówka przy bocznej linii pola karnego.

9. Faul Goika na Hałacie - żółta kartka i wolny z ok. 20. metrów; Szędzielarz trafia w mur obrońców.

6. Sobik z Ogrockim w zamieszaniu wywalczyli korner, po wrzutce Szędzielarza Ogrocki nie opanował piłki.

4-5. Zgodnie z przypuszczeniami gospodarze narzucają twarde warunki gry.

3. Faul Dudka na Sobczaku przy linii bocznej; Żerdka popychany w powietrznej walce - rzut wolny Rekordu.

2. Doskonały przerzut Bojdysa (dziś kapitana gości), niestety Sobik pokpił sprawę w polu karnym Pniówka, a okazja była niezła do oddania strzału.

1. Rozpoczynają pawłowiczanie.

Jedno z najciekawszych spotkań 6. kolejki zmagań III-ligowych, to konfrontacja w Pawłowicach. Dotychczasowy bilans gier obu zespołów na tym poziomie rozgrywkowym jest remisowy: dwa zwycięstwa mają na koncie piłkarze Pniówka, dwukrotnie mecze kończyły się podziałem punktów, dwakroć pełną pulę zgarnęli bielszczanie. Do tego spotkania pawłowiczanie przystępują z 10. pozycji w tabeli, „rekordziści” jako lider rywalizacji, ale punktowa różnica jest nieznaczna i wynosi pięć „oczek”. Gospodarze w strojach pomarańczowo-biało-czarnych, „rekordziści” na biało; sędziuje – Kowalczyk z Częstochowy.