Z dreszczykiem emocji
Nie pierwszy to przypadek, kiedy derbowa konfrontacja piłkarzy BKS-u i Rekordu ma miejsce, gdy oba zespoły są w ścisłej ligowej czołówce.
Nie inaczej jest tuż po starcie III-ligowego sezonu w grupie trzeciej. Na czele tabeli usadowiła się wprawdzie brzeska Stal, ale oba bielskie zespoły ustępują liderowi bardzo nieznacznie, tylko bilansem bramkowym. Można się więc spodziewać, i nie jest to obarczone żadnym marginesem błędu, że oprócz zwycięzców końcowy wynik najbardziej ucieszy ligową konkurencję. Ktoś po prostu punkty pogubi. Oczywiście nie należy całkowicie wykluczyć podziału punktów, ale akurat taki rezultat w bielskich derbach notowaliśmy dotychczas najrzadziej.
Tak podopieczni Rafała Góraka, jak i Wojciecha Gumoli, zainaugurowali sezon 2016/2017 bardziej niż przyzwoicie. „Stalowcy” złupili oponentów z Dolnego Śląska już z siedmiu punktów, prezentując przy tym ładny dla oka futbol. Letnie zmiany w ekipie BKS-u w żaden sposób nie wpłynęły na jakość gry gospodarzy środowej potyczki, a już na pewno nie na jej obniżenie. W zasadzie skład przebudowany już ubiegłej zimy teraz nabiera prawdziwego wyrazu. Powszechnie znane umiejętności m.in. Krzysztofa Chrapka, Damiana Szczęsnego, Marcina Czaickiego, Kamila Karcza, czy Damiana Furczyka wyraźnie ze sobą współgrają. Co było dostrzegalne już w drugiej połowie rundy wiosennej, na starcie jesiennej batalii jest już całkiem dobrze widoczne. Co by o zespole BKS-u nie powiedzieć, nie napisać – siła ognia w nim jest!
Bez fałszywej skromności trzeba jednak zaznaczyć, że i „rekordziści” mają w ofensywie swoje atuty. Przekonały się o tym jedenastki z Zielonej Góry i Wałbrzycha. W Zdzieszowicach z kolei trudny egzamin pozytywnie zaliczył blok obronny „biało-zielonych”. Jak dotąd więc mechanizm działa bez zarzutu. Może jeszcze nie idealnie, ale też czepiać się specjalnie nie ma czego. Co obok punktowych cieszy najbardziej, to fakt realnej konkurencji o miejsce w wyjściowym składzie. W oczywisty sposób przekładało się to na jakość w każdym z meczów bieżących rozgrywek. W ślad za tym na rezultaty oraz styl ich osiągania nie można było narzekać.
Wystarczy tylko, aby piłkarze obu drużyn zademonstrowali dyspozycję z trzech poprzednich kolejek, a kibice na trybunach Stadionu Miejskiego będą zadowoleni. A który z zespołów będzie bardziej usatysfakcjonowany? Swój typ mamy…
TP/foto-archiwum: PM
III liga, gr. III – 4. kolejka (środa, 17.08.2016 r., godz. 18:00)
BKS Stal Bielsko-Biała – Rekord Bielsko-Biała
Górnik II Zabrze – Ruch Zdzieszowice
GKS 1962 Jastrzębie – Lechia Dzierżoniów
Stal Brzeg – Śląsk II Wrocław
KGHM ZANAM Polkowice – Unia Turza Śląska
1. KS Ślęza Wrocław – Piast Żmigród
Miedź II Legnica – Olimpia Kowary
Skra Częstochowa – Górnik Wałbrzych (przełożony na 23.09.)
Pniówek ’74 Pawłowice Śląskie – Falubaz Zielona Góra (przełożony 24.09.)