Rekord B-B – ERA-Pack Chrudim 1:3 (1:1)

 

Rewanż udany dla ekipy 12-krotnego mistrza Czech.

Rekord Bielsko-Biała – ERA-Pack Chrudim 1:3 (1:1)

0:1 Felipe (11. min.)

1:1 Biel (17. min.)

1:2 Koudelka (30. min.)

1:3 Felipe  (40. min)

Rekord: Nawrat – Bondar, Budniak, Borowicz, Marek, Janovsky, Polašek, Biel, Wachuła, Cichy

ERA-Pack: Zdansky - M Mares, Zaruba, Resetar, Felipe, R. Mares, Koudelka, P. Drozd, Slovacek, Ricardinho, D. Drozd, Zdrżalek

Jeżeli wczoraj zasłużenie wygrał Rekord, to o dzisiejszym zwycięstwie gości z Chrudima można powiedzieć dokładnie to samo. Najwidoczniej podrażnieni wczorajszą porażką goście od pierwszych minut ruszyli do zdecydowanych ataków na bramkę Bartłomieja Nawrata. Ich ofensywne zakusy z reguły bez większych problemów były likwidowane przez agresywnie broniących rekordzistów lub też skutecznie interweniował nasz golkiper, Niestety zdecydowanie słabiej prezentowali się biało-zieloni w grze do przodu. Dość powiedzieć, że tak naprawdę pierwszym celnym strzałem był ten, którym Łukasz Biel doprowadził do wyrównania. Potem jeszcze ładna akcja Jana Janovskiego, który ograł rywala, ale Jakub Zdansky - z trudem bo z trudem - lecz piłkę po strzale rekordzisty odbił. I to by było na tyle jeżeli chodzi o zagrożenie pod czeską bramką w pierwszej połowie.

Po zmianie stron mecz bardziej się „otworzył” co zaowocowało sporą ilością bramkowych okazji pod obiema bramkami. Skuteczniejsi dzisiaj okazali się przyjezdni, którzy po strzale Tomasa Koudelki z rzutu wolnego oraz indywidualnej akcji Felipe i strzale równo z końcową syreną odnieśli zwycięstwo.

Oba zespoły już w przyszłym tygodniu mogą mieć okazję do kolejnej konfrontacji. Tak bowiem Rekord, jak i ERA-Pack wezmą udział w rozpoczynającym się w czwartek w Jelczu-Laskowicach turnieju Futsal Masters.

MH/foto: Paweł Mruczek