Pucharowe derby

Pewnie niewielu pamięta, ale środowy finał pucharowy z udziałem piłkarzy Rekordu i BKS-u bynajmniej nie jest dla obu pierwszym spotkaniem o taką stawkę.  

Nie jest to wcale jakaś odległa przeszłość i nie ma potrzeby zwracania się o dokumentację rozgrywek pucharowych w bielskim podokręgu BOZPN do archiwów państwowych. Otóż 1 października 2008 roku, na stadionie przy Startowej, odbył się mecz finałowy o pucharowe trofeum, w którym w rolach głównych wystąpili gracze Rekordu i bialskiej Stali. Zwycięsko z tej potyczki wyszli czerwono-żółto-zieloni, wygrywając po emocjonującym spotkaniu 3:2 (2:0). Dwa gole dla gospodarzy w tym spotkaniu zdobył Wojciech Łysoń (tak, tak – późniejsza gwiazda naszego zespołu Futsal Ekstraklasy), dla ówczesnych gości – Mateusz Żemła, Adam Kozielski i Mariusz Gałgan.

Skoro już odnosimy się do historii Pucharu Polski w naszym rodzimym podokręgu, to odnotujmy za archiwum portalu 90minut.pl, iż w XXI wieku po główną wygraną najczęściej sięgali piłkarze BKS Stal – pięciokrotnie. Cztery trofea (w tym z poprzedniego sezonu) mają w swojej kolekcji futboliści Rekordu. Trzykrotnie zwyciężali w rozgrywkach piłkarze LKS-u Czaniec, a po jednym triumfie odnotowały zespoły: BBTS Bielsko-Biała (dzisiejsze TS Podbeskidzie), MRKS Czechowice-Dziedzice i Zapory Porąbka. Powyższe dane obejmują czas od sezonu 2001/2002. Gwoli przypomnienia i niejako ku przestrodze „rekordzistom” warto przytoczyć taki fakt, otóż drużyna BKS-u nigdy (przynajmniej w tym stuleciu) nie doznała porażki docierając do finału, biało-zieloni ulegli tylko jeden raz – jak wyżej. I tyle o historii.

Aby dopełnić aktualnej wiedzy o obu zespołach zajrzyjmy jeszcze do wyników bieżącej edycji Pucharu Polski. W drodze do tegorocznego finału nasz zespół ograł kolejno: LKS Międzyrzecze 3:0, LKS Bestwina 3:0 i LKS Czaniec 1:0. Piłkarze Stali pokonali: GLKS Wilkowice 4:0, MRKS Czechowice-Dziedzice 3:0 oraz Spójnię Landek 2:0.

W tabeli rozgrywek trzecioligowych oba zespoły prezentują się …jak dobrzy sąsiedzi – BKS Stal na szóstej pozycji, Rekord na ósmej, z jednopunktowa różnicą, oczywiście na korzyść zespołu z Rychlińskiego. Wspomniana „różnica” jest zatem tak cienka, jak szerokość miedzy u filmowych Kargulów i Pawlaków, którzy akurat nie stanowią wzorcowego przykładu dobrosąsiedzkich relacji. Ale już w ostatnich ligowych derbach sprzed kilku dni obie drużyny nie wyrządziły sobie wzajemnej krzywdy, dzieląc się punktami po remisie 0:0. Jutro (środa, godz. 17:00, stadion MOSiR w Czechowicach-Dziedzicach) jednak remisu nie będzie. Puchar zdobędzie tylko jeden team, jeden wywalczy awans do dalszej fazy PP, a tam już czeka kolejny konkurent – rezerwy zabrzańskiego Górnika.

TP/foto z meczu Rekord – BKS Stal (z 8 kwietnia br.): PM